Polacy obawiają się drugiej fali pandemii. Co czwarty ogranicza wydatki, a ponad połowa wybiera polskie produkty i krajowe atrakcje turystyczne.
48 proc. mieszkańców naszego kraju obawia się powrotu pandemii, a wśród kobiet odsetek ten wynosi 51 proc. – to wnioski z badania przeprowadzonego na zlecenie Dentsu Aegis Network Polska w czerwcu. Nastroje Polaków poprawiły się w porównaniu z początkowym okresem pandemii, jednak podczas zakupów jedna czwarta ogranicza wydatki, ponad połowa koncentruje się na produktach, które zaspokajają podstawowe potrzeby, a większość tych, którzy planują wakacje, spędzi je w Polsce.
42 proc. badanych zadeklarowało, że ich sytuacja zawodowa uległa pogorszeniu, a ponad połowa (54 proc.) oceniła, że sytuacja finansowa ich gospodarstwa domowego jest gorsza w porównaniu do tej sprzed pandemii koronawirusa. Szczególnie wyraźne jest to w przypadku kobiet – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paulina Gadowska, Senior Research Analyst w Dentsu Aegis Network Polska.
Restrykcje wprowadzone w początkowym etapie pandemii były dla Polaków bardzo uciążliwe i prawie połowa badanych obawia się powrotu tej sytuacji. W większości wskaźników dotyczących przyszłości wzrósł odsetek osób, które odczuwają niepewność w tej kwestii. 67 proc. respondentów wskazało, że nie wie, czy ich sytuacja się pogorszy, czy poprawi. 35 proc. badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że sytuacja już nigdy nie wróci do normalności.
Szczególnie widoczne w badaniach są nastroje, jakie nam towarzyszą w czasie pandemii – zauważa Paulina Gadowska. – Na początku był to strach i niesamowita potrzeba bezpieczeństwa oraz poczucia przynależności do wspólnoty. Sposób spędzania wakacji będzie wynikał z tych nastrojów. Ludzie będą szukać takich możliwości i atrakcji turystycznych, które pozwolą na w miarę bezpieczny odpoczynek. Będą unikać dużych skupisk ludzi i wybierać tańsze rozwiązania, bo jednak wyjazd wakacyjny jest dosyć istotnym obciążeniem dla budżetu domowego.
Prawie jedna czwarta badanych przyznała, że zrezygnuje w tym roku z wyjazdu wakacyjnego. Po otwarciu granic i zniesieniu restrykcji w turystyce zauważalne jest pewne ożywienie. 33 proc. respondentów zadeklarowało, że planuje podróż wypoczynkową, ale nie trwającą dłużej niż pięć dni i tylko w kraju. Dłuższy pobyt w Polsce – od 6 do 14 dni – planuje 16 proc. respondentów. Mniej osób decyduje się na urlop poza granicami Polski – zaledwie 5 proc. planuje maksymalnie pięciodniowy wypoczynek za granicą, a wyjazd zagraniczny trwający ponad tydzień – 4 proc. Wśród ankietowanych znalazła się również grupa osób niezdecydowanych (12 proc.), która przygląda się obecnej sytuacji i w ostatniej chwili zdecyduje o miejscu i terminie ewentualnego wypoczynku.
Wielu konsumentów wybiera lokalne, polskie produkty, żeby wspierać naszą gospodarkę. Wiemy, że pieniądze, które zostawimy tutaj, będą procentować – dodaje ekspertka z Dentsu Aegis Network Polska..
Respondenci zadeklarowali, że na co dzień najchętniej poruszają się własnym samochodem (75 proc.), co w dużym stopniu eliminuje ryzyko ewentualnego zakażenie koronawirusem. Jednak często decydują się również na rower (32 proc badanych mężczyzn i 24 proc. kobiet) lub chodzenie pieszo (45 proc.). Mniej osób wybiera komunikację miejską (13 proc.) oraz taksówki (2 proc.). Podobnie jest w przypadku podróży wakacyjnych – najczęściej wybieranym środkiem transportu jest samochód (83 proc.). Podróż samolotem zamierza odbyć zaledwie 14 proc ankietowanych, zaś pociągiem – 15 proc.