12.05.2017 r. Przewoźnik lotniczy, który nie jest w stanie dowieść, że z dwutygodniowym wyprzedzeniem poinformował pasażera o odwołaniu lotu, jest zobowiązany do wypłaty klientowi rekompensaty – postanowił Trybunał Sprawiedliwości UE.
Decyzja ma zastosowanie zarówno w sytuacji, gdy umowa o usługę przewozową została zawarta przez klienta bezpośrednio z przewoźnikiem, jak też wtedy gdy bilet został kupiony za pośrednictwem agenta.
W Strasburgu zapadł wyrok w sprawie C- 302/16, wytoczonej przez pasażera, który wykupił bilet na przelot powrotny z Holandii do Surinam. Lot organizowany przez Surinam Airways (SLM) był zaplanowany na 14 listopada 2014, jednak 9 października SLM poinformowało agencję turystyczną, że rejs został odwołany. Klient został o tym poinformowany dopiero 4 listopada.
Powołując się na Regulację 261/2004 UE określające warunki rekompensaty dla pasażerów linii lotniczych, klient zażądał od SLM odszkodowania w wysokości 600 euro. Przepisy stanowią, że pasażerowi przysługuje rekompensata wtedy gdy nie został poinformowany o odwołaniu lotu z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem.
Przewoźnik odmówił wypłacenia odszkodowania przypominając, że informacja została wysłana do agencji turystycznej już 9 października 2014. Z kolei agent turystyczny stwierdził, że jego odpowiedzialność dotyczy jedynie kwestii związanych z pośrednictwem w zawarciu umowy między klientem a przewoźnikiem, natomiast sprawy związane z odwołaniem lotu powinny być rozstrzygane bezpośrednio między stronami umowy. Agencja twierdziła, że odpowiedzialność za poinformowanie klienta w odpowiednim terminie spoczywa na przewoźniku, który otrzymał dane kontaktowe do pasażera.
Klient zaskarżył decyzję przewoźnika, zaś holenderski sąd zwrócił się z zapytaniem do ETS, twierdząc, że przepisy nie dość dokładnie określają warunki, które musi spełnić przewoźnik aby można było uznać, że poinformował klienta o odwołanym locie.
ETS również przyjął punkt widzenia agencji turystycznej stwierdzając, że to na lini lotniczej spoczywa obowiązek przedstawienia dowodu na terminowe poinformowanie pasażera o odwołanym locie. Jeśli przewoźnik nie jest w stanie przedstawić dowodu, że klient został w stosownym terminie poinformowany o anulowaniu rejsu, jest zobowiązany wypłacić mu rekompensatę. ETS wskazał, że dotyczy to również sytuacji, w której bilet lotniczy został zakupiony za pośrednictwem strony trzeciej (np. agenta turystycznego).
Trybunał podkreśla jednak, że przepisy nie zabraniają przewoźnikowi starania się o uzyskanie odszkodowania od osób trzecich, które doprowadziły do niewykonania obowiązku informacyjnego wobec klienta. (TC)