Lato sprzyja aktywności, a Zachodni Balaton to z pewnością jeden z kierunków, na który warto zwrócić uwagę. Węgierskie „morze” olśniewa szmaragdowym kolorem, do dyspozycji podróżnych jest zróżnicowana baza noclegowa, a co najważniejsze, nie ma uciążliwego tłoku. Na turystów czekają atrakcje, w tym termalne jezioro w Hévíz, do których prowadzą liczne trasy rowerowe.
Bliskość Węgier sprawia, że Polacy od lat chętnie planują tam zarówno letnie wakacje, jak i weekendowe wyjazdy. Jezioro Balaton znane jest rodakom od dawna. Warto skierować swoje kroki bardziej na południe i odkryć region Zachodniego Balatonu. To doskonałe tereny na wypoczynek z dziećmi, dla miłośników historii, fanów sportów wodnych czy koneserów madziarskiej kuchni.
Węgierskie morze
Balaton, który oddalony jest od południowych granic Polski o około 500 km, jest największym jeziorem Węgier oraz Europy Środkowej. Ma 77 km długości i od 4 do 15 km szerokości. Średnia głębokość jeziora wynosi 2,5 m, a jego najgłębszy punkt to 12 m Studnia Tihanska. Temperatura wody w okresie letnim waha się pomiędzy 22°C a 25°C. Mieszkańcy Węgier nazywają Balaton swoim morzem i uwielbiają nad nim wypoczywać.
Wakacje nad Balatonem Zachodnim
Region Zachodniego Balatonu jest niezwykle bogaty w atrakcje turystyczne. Znajdują się tu plaże, a głębokość jeziora nie przekracza 1,5 m na przestrzeni kilkuset metrów. Urlopowicze mogą skorzystać z wypożyczalni rowerów wodnych albo wybrać się na rejsy statkami, na których proponowane są specjalne programy animacyjne dla najmłodszych.
Dużą popularnością w regionie cieszy się żeglarstwo, a z miejscowych wiatrów korzystają również miłośnicy windsurfingu. Balaton to także raj dla wędkarzy, którzy w ciszy i spokoju mogą oddać się swojej pasji, a także dla kajakarzy ceniących piękne widoki.
W okolicach znajdują się liczne i dobrze przygotowane ścieżki rowerowe oraz ciekawe szlaki turystyczne. Oferta wycieczek na dwóch kółkach obejmuje trasy o różnej długości i różnym stopniu trudności. Jedną z baz wypadowych może być uniwersyteckie miasteczko Keszthely, gdzie mieści się wybudowany w połowie XVIII wieku pałac rodziny Festeticsów. Stąd już tylko 6 km do urokliwego Hévíz, słynącego z największego jeziora termalnego na świecie, w którym można pływać przez cały rok. Warto też odkryć tajemnice zamków w Szigligiet i Sümeg, a następnie zregenerować się w stupie pokoju buddystów. W programie zwiedzania nie powinno zabraknąć najdłuższej na Węgrzech jaskini Csodabogyós w Balatonederics.
Miasteczko Hévíz
Miasteczko uzdrowiskowe Hévíz, którego wizytówką jest jezioro termalne o niezwykłych właściwościach leczniczych, to idealne miejsce na relaks. Piękna przyroda oraz sielska atmosfera sprzyjają wyciszeniu, a jedną z atrakcji stanowi kąpiel w turkusowej wodzie. Jezioro oprócz walorów krajobrazowych wyróżnia się dużą zawartością związków mineralnych, m.in. wapnia, magnezu i siarki, które pomagają w leczeniu wielu schorzeń. Na dnie znajdują się torf i borowiny, które korzystnie wpływają na skórę. Warto dodać, że w maju br. kompleksowi kąpielowemu przyznano certyfikat EuropeSpa Med, który potwierdza najwyższą jakość świadczonych tam usług.
Odwiedzjących Hévíz czeka spacer po urokliwym miasteczku, podczas którego warto udać się do wybudowanego w XIII w. kościoła z czasów dynastii Arpadów, zapoznać się ze zbiorami otwartego w 2015 roku Muzeum Egregy przybliżającego historię tych ziem oraz obejrzeć pozostałości rzymskiej willi. Osoby pragnące poznać historię miasta i jeziora zaciekawi stała ekspozycja Muzeum Miasta Hévíz. W jej zbiorach, oprócz lekarskich i leczniczych pamiątek, znajduje się książka z 1818 roku, którą napisał i podarował György’emu Festeticsowi, ówczesnemu właścicielowi jeziora, hrabia Richard Brighton.
Przez żołądek do serca turysty
Wizyta na Węgrzech to wyjątkowa podróż kulinarna. Lokalnym specjałom trudno się oprzeć, podobnie jak miejscowej gościnności, szczególnie w nastrojowej dzielnicy winnic Egregy. Zagłębie licznych gospód tworzą dwie uliczki, gdzie latem wesoło rozbrzmiewa cygańska muzyka. W restauracjach regularnie odbywają się degustacje, a zmęczonych wędrówką turystów gospodarze częstują kieliszkiem wina i csemege, świeżym domowym chlebem ze smalcem, czerwoną papryką i cebulą. Wśród dań głównych regionu króluje dödölle, rodzaj klusek robionych z ziemniaków i mąki podsmażanych na smalcu i cebuli. Z kolei do najbardziej uznanych szczepów win należą z Olaszrizling (Italian Riesling), Szürkebarát (Pinot Gris) i Rizlingszilváni (Müller Thurgau). (TC)
źródło: materiały prasowe