Gdy zrobi się ciepło, już w maju, czerwcu, do Darłowa ciągną tłumy turystów, którzy na nadmorskich deptakach potykają się o siebie. Nic dziwnego ponieważ oprócz wspaniałych zabytków miasto kusi czystym otoczeniem, leczniczym mikroklimatem oraz 20. kilometrami szerokich plaż. I nie trzeba lokować się przy samym morzu, żeby skorzystać z atrakcji tego pięknego miejsca. Wszędzie jest blisko.
Darłowo można zwiedzać pieszo, gdyż wszystkie ważne atrakcje turystyczne znajdują się niedaleko siebie. Dobrze zachowana przedwojenna zabudowa i średniowieczny układ ulic stwarzają niepowtarzalny klimat. Blisko jest do morza i piaszczystej plaży. Miłośnicy zabytkowych budowli nie będą się tutaj nudzić. Pierwsza potwierdzona informacja o mieście, siedzibie książąt pomorskich pochodzi z 1205r. W 1271 r. Darłowo otrzymało prawa miejskie. Wraz z nadmorską dzielnicą Darłówkiem (do którego najlepiej dojechać samochodem), przecięte rzeczką Wieprzą, jest chyba najciekawszym miasteczkiem w województwie Zachodniopomorskim.
Także w okolicy znajdują się malownicze szlaki rowerowe, piękne zabytki architektury oraz nowoczesne miejsca rozrywki. Najważniejsze z nich są rozlokowane w odległości maksymalnie 20 km od Darłowa. Oprócz zwiedzania można aktywnie spędzić czas i zregenerować siły na świeżym powietrzu w malowniczym otoczeniu.
Zabytkowe Darłowo
Świetnie zachowany Zamek Książąt Pomorskich zbudowany w latach 1352-1372 przez księcia Bogusława V jest najważniejszym zabytkiem Darłowa. Kiedy przez bramę wjazdową zlokalizowaną u podstawy 24-metrowej wieży wejdzie się na brukowany dziedziniec, od razu czuć średniowieczną atmosferę. Zabytkowe wnętrza i zgromadzone w nich eksponaty to kawał historii państwa polskiego. Trzeba je koniecznie zobaczyć. Jednym z najważniejszych mieszkańców darłowskiego zamku był polski książę Eryk Pomorski, który władał Danią, Norwegią i Szwecją – od koła podbiegunowego po Bałtyk. Sam Eryk określany mianem pielgrzyma, playboya, pirata był postacią wyjątkowo barwną, nawet jak na średniowiecze. Urodzony w Darłowie, tam też dożył swoich dni.
Droga wyjściowa z zamku to obowiązkowy spacer wzdłuż Wieprzy płynącej tuż obok i tworzącej malownicze zakola. Nad rzeką stoi młyn, dawniej wodny, obecnie o napędzie elektrycznym. Za murami miejskimi wznosi się gotycki kościół św. Jerzego.
Starówka jest popularnym miejsce spacerowym. Od głównej ulicy zgodnie ze średniowiecznym układem, odchodzą prostopadle wąskie uliczki, obok wznoszą się ładnie dekorowane barokowe i klasycystyczne kamienice. Ulica prowadzi do dużego rynku z barokowym ratuszem, przy którym stoi fontanna z pomnikiem rybaka. Została ufundowana ku czci ludzi morza i przyciąga turystów ciekawą formą oraz tryskającę z niej woda, która ma kolor jaskrawo zielony…
Na tyłach rynku znajduje się zbudowany w XIV w. gotycki kościół Mariacki z 60 metrową czworoboczną wieżą. W prezbiterium i na łuku tęczowym można podziwiać cenne średniowieczne malowidła a we wnętrzu kościoła bogato rzeźbioną ambonę.
Z centrum przez bramę Kamienną (pozostałość obwarowań miejskich) dojeżdża się do niewielkiej kaplicy św. Gertrudy, wzorowanej na kaplicy Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Dzisiejszy kościół służył kiedyś jako kaplica cmentarna. Jego budowę przypisywano Erykowi Pomorskiemu, władcy darłowskiego zamku, łącząc ten fakt z jego pielgrzymką do Ziemi Świętej w 1424 roku. Jednak współcześni historycy nie są co do tego zgodni.
Najstarsza zachowana wzmianka źródłowa o świątyni pochodzi z 1497 roku, kiedy Darłowo nawiedziło najprawdopodobniej tsunami nazwane współcześnie „Niedźwiedziem Morskim„. Gigantyczna fala całkowicie zniszczyła port w Darłówku, a trzy zacumowane tam statki wyrzuciła na ląd. Jeden z nich znalazł się wówczas na wzgórzu Kopa w pobliżu dzisiejszej świątyni. Jak głosi legenda, to na pokładzie tego statku znajdowała się księżniczka Gertruda, która w obliczu niebezpieczeństwa modliła się i przyrzekała, że jeśli zostanie uratowana to w miejscu, w którym wyląduje, w podzięce za szczęśliwe dotarcie do lądu ufunduje kaplicę.
Nadmorski Darłówek
Darłówek – portowa i letniskowa dzielnica Darłowa leży nad samym morzem. Główna ulica Władysława IV prowadzi do jedynego w Polsce rozsuwanego mostku, zbudowanego w 1988 r. Komponuje się z nim pobliski kosmiczny spodek stanowiący wieżyczkę obserwacyjną. Po stronie zachodniej, częściowo przetrwała starsza zabudowa, bliżej mostku ulica staje się deptakiem. Kanał, którym Wieprza wpływa do morza, jest bardzo malowniczy.
Niedaleko znajduje się niewielki port, a przy nabrzeżu cumują kolorowe kutry. Ze stojącej przy nabrzeżu latarni morskiej można podziwiać okolice. Wokół ciągnie się plaża z jasnym drobnym piaskiem. Niestety tak jak w większości nadmorskich miasteczek latem miejsce przypomina prowizoryczne targowisko, urządzone nieco bez gustu. I co najdziwniejsze, że znajduje się w otoczeniu eleganckich hoteli wyrastających jak grzyby po deszczu. Ale chyba wszyscy dobrze się z tym czują, zarówno wczasowicze jak i mieszkańcy.
Atrakcje okolic Darłowa
Z nadmorskiej wsi Kopań w gminie Darłowo malowniczo położonej na morenowym wzniesieniu rozpościera się daleko sięgająca panorama na jezioro Kopań oraz morze. Jest tutaj szeroka piaszczysta plaża wraz z czystymi wydmami i pachnącym sosnowym lasem. To może być idealne miejsce na urlop z dala od zgiełku wielkich miast. Przybrzeżne Jezioro Kopań jest to dosyć płytkie, a od Bałtyku oddziela je wąski pas lądu. Jest idealnym miejscem dla miłośników żeglarstwa, kite i windsurfingu, ponieważ wiatr i fale są tu praktyczni zawsze.
W niewielkiej miejscowości Wicie znajduje się lokalne ZOO, w którym można zobaczyć zarówno zwierzęta hodowlane, jak i ozdobne ptaki oraz strusie. Atrakcją jest nie tylko możliwość ich głaskania, ale też karmienia. Zresztą same Wicie są uroczą miejscowością z szeroką i czystą plażą, miejscami całkiem jeszcze dziką (co jest już rzadkością na Polskim Wybrzeżu). Do wypoczynku zachęca krystalicznie czysta woda oraz las pełen zwierząt i grzybów. Znajduje się tutaj głaz wyznaczający środek polskiego wybrzeża. Dociekliwi jednak uważają, że nie jest to zgodne z prawdą niezależnie od przyjętej metody obliczania długości linii brzegowej Bałtyku. Najbliżej stąd do połowy odległości między Helem a Świnoujściem – ta jednak wypada w pobliskim Rusinowie. Być może pomysłodawcy ustawienia głazu w Wiciach popełnili błąd lub nagięli rzeczywistość, by miejsce zyskało dodatkową atrakcję turystyczną.
Pobliskie Dąbki (nie mylcie z Dębkami) leżą nad Bałtykiem i dużym, przymorskim jeziorem Bukowo. Ze względu na prozdrowotny mikroklimat i czystość powietrza, miejscowości oraz okolicznym terenom nadano status uzdrowiska. Okoliczne sanatoria przyciągają tutaj co roku tysiące turystów. Jezioro Bukowo z przystanią i szkółką windsurfingu ma idealne warunki do uprawiania sportów wodnych, działa przystań żeglarska Bukowo jest też rajem dla wędkarzy – występuje w nim ok. 20 gatunków ryb.
Aktywnie nie tylko na plaży
Wycieczki rowerowe po okolicy mogą być połączeniem aktywnego wypoczynku ze zwiedzaniem. Przez Darłowo prowadzi kilka szlaków rowerowych o różnym stopniu trudności. Jednym z najbardziej malowniczych jest międzynarodowy szlak rowerowy wokół Bałtyku R-10, który znany jest jako Nadmorski Szlak Hanzeatycki. Darłowo położone jest na trasie tego liczącego 8539 km szlaku (w Polsce o łącznej długości 588 km przebiega przez trzy województwa). W pomorskim prowadzi od Ustki do Krynicy Morskiej oraz do Krępek. Trasa rowerowa jest tak zaplanowana, by znajdowała się możliwie najbliżej miejsc i obiektów ciekawych oraz wartych obejrzenia. Podróż odbywa się drogami o dobrych, bezpiecznych nawierzchniach.
Muzeum Bursztynu znajdujące się w nadmorskim Jarosławcu otworzono stosunkowo niedawno. Wizyta w nim może być pocieszeniem dla poszukiwaczy kruszcu na nadmorkich plażach, którzy nic nie znaleźli. W muzeum mają okazję podziwiać najwspanialsze okazy. Znajduje się tutaj ponad 1500 eksponatów i zgromadzone są liczne opracowania naukowe oraz ciekawostki, które pozwalają lepiej poznać historię bursztynu.
Pasjonaci historii oraz samochodów i sprzętów wojskowych koniecznie muszą odwiedzić Fort Marian. Jest to Muzeum Historycznych Pojazdów Wojskowych TYTAN w Malechowie. Zostało stworzone i jest własnością niezwykłego pasjonata techniki wojskowej Mariana Laskowskiego. Na powierzchni 20 ha znajdują się czołgi, pojazdy transportowe oraz motocykle. W sumie na terenie muzeum można obejrzeć imponującą kolekcję aż 145 pojazdów wojskowych. Wśród nich są również samochody specjalistyczne takie jak karetki czy wozy straży pożarnej oraz największa prywatna kolekcja autobusów. Na spragnionych atrakcji podnoszących adrenalinę czekaja tor quadowy, plac do paintballu, małpi gaj oraz czołgowisko.
Miejscem wartym odwiedzenia jest Park Leonardia. Całe rodziny mogą tutaj przepaść na długie godziny. Do dyspozycji mają nie kilka, ale ponad 100 różnych gier. To prawdziwe królestwo zabawy wykonane z drewna. Znajdują się tam gry zarówno dla starszych, jak i młodszych, w które można grać samodzielnie lub z innymi. Strzelanie z łuku do celu, budowa maszyn, gra w drewnianego cymbergaja stanowią możliwość kreatywnego spędzania wolnego czasu i są niezłą zabawą.