Aruba wprowadziła zdecydowane środki przeciwko koronawirusowi Holenderska wyspa Aruba, jedno z najpopularniejszych miejsc na Karaibach, wprowadziło szereg agresywnych środków w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa i zapobiegania mu. Aruba oficjalnie zabroniła wszystkim nierezydentom wjazdu na wyspę (chociaż nierezydentom pozwolono na opuszczenie wyspy). Nakazano, aby wszystkie zakłady były zamykane o 20:00 codziennie do 31 marca 2020 r. Wyjątkiem są restauracje oferujące dostawę, które również mają być zamknięte o godzinie 22:00. Wszelkiego typu restauracje i bary będą zamykane o 20:00. 19 marca wszystkie kasyna, kina i siłownie na Arubie zostały zamknięte, a wszystkie imprezy sportowe, których miały uczestniczyć większe grupy osób również zostały anulowane.
„Rozumiemy, że powoduje to zakłócenie twoich planów podróży, ale twoje bezpieczeństwo i dobre samopoczucie naszych mieszkańców nadal jest naszym najważniejszym priorytetem”, powiedział w oświadczeniu Urząd Turystyki Aruby. Jest to silny ruch w celu, powstrzymania rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Coraz więcej karaibskich destynacji stosuje agresywne środki, w tym podobnie popularne destynacje, takie jak Kajmany i Gwadelupa, a ostatnio najczęściej odwiedzanym celem regionu jest Dominikana, która zamknęła swoje granice na 15 dni.
„Jak możesz sobie wyobrazić, ta decyzja nie jest podejmowana bez poważnego rozważenia, ponieważ turystyka jest kołem ratunkowym ludności Aruby”, powiedział przedstawiciel Urzędu Turystyki Aruby na swojej stronie internetowej. „Jednak naszym najwyższym priorytetem jest zdrowie i dobre samopoczucie naszych ludzi i gości.”
Chociaż sytuacja sprawiła, że wiele hoteli w regionie znajduje się w trudnej sytuacji, najlepszy hotel na wyspie, Bucuti & Tara Beach Resort, uruchomił sprytny program “bring” mający ponownie sprowadzić podróżników na Arubę. Nazywa się to #bringingbucutitoyou, a jego celem jest „przypomnienie wszystkim o pięknie Aruby jako miejscu wypoczynku”.
„Aruba to populacja wyspiarska całkowicie zależna od branży turystycznej, a obecnie turystyka jest wstrzymana”, powiedział Ewald Biemans, właściciel i dyrektor generalny Bucuti. „Odwiedź nas tak szybko, jak to możliwe, a do tego czasu skorzystaj z naszych wpisów w mediach społecznościowych naszych współpracowników, którzy wysyłają wiadomości, że tęsknią za tobą”.