Już wkrótce Noc Sów! Majowie nosili amulety z sowami, a Japończycy czcili najcięższą z nich jako „Cesarza Nocy”. Co wiemy o tych tajemniczych ptakach?
Jeśli lubicie ptaki, nadarza się wspaniała okazja, by dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Przed nami Noc Sów, impreza odbywająca się corocznie od 2012 roku w jedną z wiosennych nocy, kiedy sowy są szczególnie aktywne. W tym roku 24/25 marca, podczas siódmej edycji, wielbicieli ptaków czeka ponad 200 wydarzeń w całej Polsce. Tej nocy bowiem w całym kraju wyruszą nocne wycieczki terenowe, żeby nasłuchiwać i obserwować sowy. Można się na nie jeszcze zgłaszać i zostać przewodnikiem, uczestnictwo w nich jest bezpłatne. Trzeba tylko znaleźć wydarzenie organizowane w najbliższej okolicy i skontaktować się z jego przewodnikiem poprzez formularz zgłoszeniowy. Mapę wydarzeń znajdziecie na http://nocsow.pl/ Aktualności na https://www.facebook.com/ptakipolskie/
Sowa pierwszym stwórcą świata
Nasze związki z sowami sięgają tysięcy lat. Na ich temat krąży wiele mitów w kulturach na całym świecie. W północno-środkowej Australii tamtejsze plemię Wardaman wierzy, że jego stwórca, sowa Gordol, jest także pierwszym stwórcą świata, jak pisze badaczka przyrody Leigh Calvez w swojej książce „Rzecz o sowach”, W południowo-zachodniej Australii z kolei plemię Nyungar strzeże skały przypominającej sowę Boyay Gogomat, uchodzącą za potężnego stwórcę, uzdrowiciela i niszczyciela. Japończycy zaś przez stulecia czcili puchacza japońskiego, najcięższą sowę na świecie, o wadze czterech i pół kilograma jako „Cesarza Nocy” lub jako boga chroniącego wieś.
Majowie nosili amulety z sowami – ptaki były umieszczone do góry nogami, tak aby opiekuńczy sowi duch mógł patrzeć na osobę, którą ochraniał. W Kazachstanie istnieje pasmo górskie, dokąd udają się tylko szamanki, aby połączyć się z duchem sowy. W Republice Południowej Afryki sowy są kojarzone z czarną magią i pechem. Ale jeśli wyruszycie w podróż z Leigh Calvez, nauczycie się, jak czerpać z sowiej mądrości i dlaczego są tak niezwykłymi ptaki.
Tropem sowich tajemnic
„Wychodzisz z lasu w niknącym świetle zapadającego wieczoru. Zaskakuje cię nagły ruch, gdy obok ciebie bezszelestnie przelatuje duży ptak. Serce wali ci w piersi, nie ze strachu, lecz z emocji, że widzisz dziką sowę” – zaczyna swoją opowieść Calvez, która dziś mieszka blisko Seatlle, gdzie uczy kreatywnego pisania. Jej publikacje ukazują się w takich czasopismach jak: „Ecologist”, „Ocean Realm”, „Christian Science Monitor”, „Seattle Times”, „Seattle Post-Intelligencer” i „Bainbridge Island Magazine”.
Wraz z autorką mamy okazję poznać włochatkę małą, sosnoluba, sowę śnieżną, puszczyka plamistego, puszczyka kreskowanego, pójdźkę, sóweczkę dwuplamistą, uszatkę zwyczajną, uszatkę błotną, puszczyka mszarnego i puszczyka wirginijskiego. Po mistrzowsku wprowadza nas do świata tych tajemniczych ptaków i nie sposób nie zarazić się jej entuzjazmem. Calvez z łatwością przekonuje, że spojrzenie na świat wielkimi sowimi oczami poszerza horyzonty. I zaprasza do przeżycia razem z nią nie jednej, ale jedenastu emocjonujących przygód. Na tropie kolejnych gatunków przemierza Stany Zjednoczone, ta wyprawa jest pełna dramatycznych zwrotów akcji, tajemnic, niespodzianek. To emocjonalny zapis wspaniałej przygody, jaką może być odkrywanie świata natury.
Głos poruszający duszę
„Oparłam się o samochód, spoglądając w niebo, które teraz było gwiaździste. Chłód przeniknął mnie do szpiku kości, choć mimo to czułam ciepło w sercu. Tu w ciemności miałam wrażenie, że żyję, w sposób, w jaki nie żyłam od dłuższego czasu”, czytamy w „Rzeczy o sowach”. „Jako matka samotnie wychowująca córkę, popadłam w walkę z codziennymi zmaganiami, aby przetrwać dzień, zamiast naprawdę żyć pełnią życia. W niektóre dni trudno było wyjść rano z domu, żeby zdążyć na czas do szkoły lub na spotkanie. Tutaj jednak mogłam znów odnaleźć samą siebie, wrócić do życia, jakie sobie wymarzyłam – na łonie natury, odkrywając świat i jego stworzenia. Pozostałam z tym nowym uczuciem przez kolejną chwilę, starając się zapamiętać to miejsce, aby móc trafić tu ponownie. Głos tej małej sowy poruszył moją dziką duszę.”
Więcej o niezwykłych sowach przeczytacie w książce „Rzecz o Sowach” wydawnictwa MUZA
